Pytając wiele osób o Mołdawię, mało kto tak naprawdę potrafi powiedzieć coś konkretnego. Nie mówiąc już o tym, jakie są ciekawe zabytki i miejsca w tym kraju. Warto wiedzieć, że sporo osób nie ma nawet zielonego pojęcia, gdzie ten kraj się znajduje! Zatem – czy warto udać się do Mołdawii? Oczywiście, że tak. Mimo, że kraj ten tak naprawdę nie posiada przemysłu ani bogactw naturalnych. Jedyna wartość o jakiej możemy tutaj mówić to czara ziemia, która pokrywa znaczą część kraju. Przejeżdżając przez Mołdawię można mieć wrażenie, że to leżący odłogiem spichlerz Europy. To tylko wrażenie. W pierwszej kolenośi warto poznać smak mołdawskiego wina. To z całą pewnością umożliwią nam wytwórnie win, których tutaj nie brakuje. Np. w Cricovej niedaleko Kiszyniowa warto odwiedzić wykutą w skale wytwórnię wina. Jest bardzo imponująca i zapewnia szereg atrakcji. Podstawowa rozrywka to oczywiście degustowanie wina. Jakże pysznego wina! Im dalej na południe, tym winorośli jest coraz więcej.
Winiarnie to nie jedyne atrakcje Mołdawii. Na co jeszcze powinniśmy zwrócić uwagę? Nie ma co liczyć na dużo zabytków architektury. Niemniej jednak warte zobaczenia są osiemnastowieczne i dziewiętnastowieczne monastyry. Składają się z kamiennych budynków oraz pomieszczeń, które wydrążone są w skale. Są to między innymi Tipowa, Saharna czy Orheiul Vechi. Koniecznie trzeba zobaczyć klasztor w Saharnej. Powstał w 1777 roku na miejscu pustelni, która działała tam w szesnastym wieku. Istnieje nawet na ten temat legenda, która mówi, że został on wybudowany blisko skały, gdyż jakiemuś mnichowi objawił się tam obraz Błogosławionej Dziewicy.
W środku cerkwi znajdują się relikwie św. Makarego. W czasach sowieckich klasztor oraz las znajdowały się na terenach wojskowych. Aż do roku 1991. Wokół kompleksu liczne strumienie tworzą w sumie 22 kaskady. O wielu z nich mówi się jak o tych, które posiadają magiczną moc. Niezwykle interesującym miejscem jest średniowieczna, dobrze utrzymana, leżąca nad Dniestrem twierdza w Sorokach.